Moja Mama Była cudowna zawsze mi we wszystkim pomogła nigdy niczego nie odmówiła ja odwdzięczałam się ucząc lub pomagając w domu
Gadałyśmy do późna więc odrazu musiałam iść wziąć prysznic i iści spać bo jutro następny dzień Studiów ogólnie lubiłam chodzić do szkoły Nauka była dla mnie czymś ważnym .
Wzięłam prysznic , umyłam zęby , Rozczesałam włosy i zrobiłam warkocza po czym wzięłam laptopa pod ramię i usiadłam z nim na łóżko , po zalogowaniu na Facebooka miałam jedno zaproszenie otworzyłam je i doznałam szoku . Prawdziwy Niall Horan zaprosił mnie do Grona swoich znajomych . Oczywiście przyjęłam i po otworzeniu następnej karty z Facebooka właśnie był na czacie .
Nie napisałam bo dziwnie bym się czuła gdyby mi nie odpisał ale kiedy przeskoczyłam na YouTube dostałam wiadomość na FB . Otworzyłam i po raz drugi dostałam Szoku właśnie on zrobił to prędzej . Napisał to tak cudownie
- Witaj Maleńka ;) Widzimy się Jutro Na uczelni tak ?
Oczywiście nie odbyło się bez mojego krzyku
- Witaj Niall ;* Oczywiście że tak :)
- Muszę już niestety iść bo mamy próbę na następny koncert , Wybaczysz ?
- Rozumiem Cię ;) jasne Idź ;)
- Bye Me Lover <3
I Ponownie Kolana się pode mną ugięły
- Bye Me Lover <3
Odpisałam To samo a co miałam innego odpisać . Kiedy odłożyłam laptopa i wzięłam książkę zadzwonił mój telefon był to nieznany numer
- Tak Słucham ?
- Witaj ;* z Tej strony Niall , Louis , Zayn , Liam oraz Harry
- Ojeju ;* Witajcie Chłopcy
- Czeeść Mary ;)
- Przyjedziesz na próbę - Zapytali Razem
- No nie wiem , już późno a jutro rano muszę wstać
- No Proszę chociaż na Chwilę przyjdź - dodał Nial
Jemu nie potrafiłam się oprzeć
- Dobrze Przyjdę
- To ja po ciebie podejdę dobrze ? - zapytał Nial
- No dobrze . a wiesz gdzie mieszkam ?
- Tak wiem
- Okey To Ja Się Przebiorę i Czekam
- Okey . Cześć Mary - odpowiedzieli jednocześnie chłopaki.
- Do Zobaczenia Chłopcy .
Rozłączyłam się pierwsza po czym z Krzykiem zeszłam na dół
- Jezu Mariett co się stało ?
- No bo wiesz .... - Nie mogłam wydusić z siebie ani słowa
- Uspokój się wtedy mów
- Bo chłopaki z One Direction zaprosili mnie na próbę a Niall po mnie przyjdzie
- O Boże On tu Będzie ?
- Tak Mamo
- O Jezu on tu będzie
- MAMO !
- Dobrze Przepraszam
- Już Okey ?
- Tak Oczywiście
Weszłam do Góry I Odrazu się przebrałam w nowe ubrania Ale miałam dylemat które ubrania wybrać .Wybrałam te pierwsze i czekałam na przyjazd Niala
To Build a Home ♥
poniedziałek, 14 października 2013
sobota, 5 października 2013
Niesamowite Spotkanie ! Go to Studia Day Twooo ♥
Miałam już skręcić na drugą uliczkę kiedy zobaczyłam jak dwóch chłopaków czepia się jednej dziewczyny postanowiłam jej pomóc .
Podeszłam do nich :
- Fajnie tak bić mniejszych ? - zapytałam stając oparta o swój bok
- Siedź cicho Mała bo jeszcze ty dostaniesz - Od powiedział wygrażając pięścią
- Mała to jest twoja pała cieciu
- Doigrasz się młoda doigrasz się
- Damski Bokser ? Nie dziękuje wolę faceta a nie Piz**
Chłopak podszedł do mnie i już chciał mnie uderzyć ale zjawił się koleś obok którego siedziałam na wykładzie chyba się go bali bo odrazu poszli .
- Nic ci nie jest ? - Zapytał patrząc na mnie swoimi głęboko niebieskimi oczami.
- Nie nic mi nie jest - Byłam zachipnotyzowana jego oczami.
- Jestem Nial - Od powiedział przeczesując swe blond włoski .
- Horan ? - Zapytałam nie dowierzając
- Tak Horan - Od powiedział pewnie .
- Ale to ty jesteś ... - Nie mogłam wydusić z siebie ani słowa .
- Dokładnie , jestem wokalistą One Direction
- Ale , Ale jak to możliwe że ty na studiach
- Wiesz muszę się podszkolić i W ogóle.
- Ci chłopacy co do ciebie podeszli do był Louis , Harry , Liam i Zayn ?
- Nie to byli moi koledzy z Liceum
- Ty też byłeś w Liceum ?
- Dokładnie w którym byłaś ?
- W Warszawie Na Sienkiewicza A ty ?
- Ja byłem na Uniwersytecie Krakowskim
- Ale ty jesteś z Irlandii
- No tak ale Polska bardzo mi się spodobała kiedy byliśmy tutaj na koncercie , Byłaś ?
- Oczywiście , Stadion Narodowy , Warszawa 25 Lipiec 2013 16 Urodziny , Największy prezent jaki dostałam , Autograf Plus 5 zdjęć z każdym z osobna i w grupie , Najpiękniejszy Dzień w życiu .
- Pamiętam , Śpiewaliśmy ci Happy Birthday prawda ?
- Tak najgłośniej właśnie ty a tak w ogóle to jestem Marietta ale mów mi Mary .
- Jak Ślicznie , Podasz mi swój numer ? - Zapytał ukazując konciki swych białych zębów
- Z wielką przyjemnością
Wyjął telefon z tylnej kieszeni i dał mi bym mogła wpisać swój numer po wpisaniu ja dałam mu swój telefon żeby mógł wpisać swój numer .
- Muszę już iść jestem umówiony z Chłopakami na próbę .
- Jasne Pędź , Odezwiesz się ?
- Oczywiście , Wieczorem Ok ?
- Okey , Tylko nie za późno bo jutro nie wstaniemy - Zaśmiałam się Lekko
- Oczywiście
Poszedł w stronę próby a ja zapomniałam że miałam iść do Klary
i poszłam do domu kiedy weszłam mama zadała mi pytanie
- Co tak szybko ?
- Ale co ? A tak Kurdę zapomniałam że miałam iść , Mamuś muszę ci coś powiedzieć
- Mów
Spojrzałam dziwnie na tatę
- Dobrze już idę , wszedł na górę i poszedł do salonu
- Bo wiesz mamo spotkałam takiego chłopaka co mnie obronił przed takim jednym
- Tak i co dalej ? opowiadaj córeczko , opowiadaj
- No i nie zgadniesz kto to był ?
- No mów Mów
- Nial Horan , rozumiesz ? - krzyknęłam Aaaa
- Żartujesz ?
- Nie Mamuś , mam numer Horanka
- Aww ♥ To Świetnie - Mama była zjawiskowa
Moja mama była moją najlepszą przyjaciółką wiedziała wszystko co tylko miałam do ukrycia .
Podeszłam do nich :
- Fajnie tak bić mniejszych ? - zapytałam stając oparta o swój bok
- Siedź cicho Mała bo jeszcze ty dostaniesz - Od powiedział wygrażając pięścią
- Mała to jest twoja pała cieciu
- Doigrasz się młoda doigrasz się
- Damski Bokser ? Nie dziękuje wolę faceta a nie Piz**
Chłopak podszedł do mnie i już chciał mnie uderzyć ale zjawił się koleś obok którego siedziałam na wykładzie chyba się go bali bo odrazu poszli .
- Nic ci nie jest ? - Zapytał patrząc na mnie swoimi głęboko niebieskimi oczami.
- Nie nic mi nie jest - Byłam zachipnotyzowana jego oczami.
- Jestem Nial - Od powiedział przeczesując swe blond włoski .
- Horan ? - Zapytałam nie dowierzając
- Tak Horan - Od powiedział pewnie .
- Ale to ty jesteś ... - Nie mogłam wydusić z siebie ani słowa .
- Dokładnie , jestem wokalistą One Direction
- Ale , Ale jak to możliwe że ty na studiach
- Wiesz muszę się podszkolić i W ogóle.
- Ci chłopacy co do ciebie podeszli do był Louis , Harry , Liam i Zayn ?
- Nie to byli moi koledzy z Liceum
- Ty też byłeś w Liceum ?
- Dokładnie w którym byłaś ?
- W Warszawie Na Sienkiewicza A ty ?
- Ja byłem na Uniwersytecie Krakowskim
- Ale ty jesteś z Irlandii
- No tak ale Polska bardzo mi się spodobała kiedy byliśmy tutaj na koncercie , Byłaś ?
- Oczywiście , Stadion Narodowy , Warszawa 25 Lipiec 2013 16 Urodziny , Największy prezent jaki dostałam , Autograf Plus 5 zdjęć z każdym z osobna i w grupie , Najpiękniejszy Dzień w życiu .
- Pamiętam , Śpiewaliśmy ci Happy Birthday prawda ?
- Tak najgłośniej właśnie ty a tak w ogóle to jestem Marietta ale mów mi Mary .
- Jak Ślicznie , Podasz mi swój numer ? - Zapytał ukazując konciki swych białych zębów
- Z wielką przyjemnością
Wyjął telefon z tylnej kieszeni i dał mi bym mogła wpisać swój numer po wpisaniu ja dałam mu swój telefon żeby mógł wpisać swój numer .
- Muszę już iść jestem umówiony z Chłopakami na próbę .
- Jasne Pędź , Odezwiesz się ?
- Oczywiście , Wieczorem Ok ?
- Okey , Tylko nie za późno bo jutro nie wstaniemy - Zaśmiałam się Lekko
- Oczywiście
Poszedł w stronę próby a ja zapomniałam że miałam iść do Klary
i poszłam do domu kiedy weszłam mama zadała mi pytanie
- Co tak szybko ?
- Ale co ? A tak Kurdę zapomniałam że miałam iść , Mamuś muszę ci coś powiedzieć
- Mów
Spojrzałam dziwnie na tatę
- Dobrze już idę , wszedł na górę i poszedł do salonu
- Bo wiesz mamo spotkałam takiego chłopaka co mnie obronił przed takim jednym
- Tak i co dalej ? opowiadaj córeczko , opowiadaj
- No i nie zgadniesz kto to był ?
- No mów Mów
- Nial Horan , rozumiesz ? - krzyknęłam Aaaa
- Żartujesz ?
- Nie Mamuś , mam numer Horanka
- Aww ♥ To Świetnie - Mama była zjawiskowa
Moja mama była moją najlepszą przyjaciółką wiedziała wszystko co tylko miałam do ukrycia .
piątek, 4 października 2013
Go to Studia ! Day 1 !
Nazywam się Marietta ale mówią na mnie Mary mam 16 lat jestem jedynaczką i obecnie uczennicą XII LO im. Henryka Sienkiewicza .
Jestem bardzo dobrze uczącą się dziewczyną która czasami ma ulotne chwile. Lubię się uczyć i słuchać muzyki oraz angażować się w różne prace artystyczne. Byłam zwykłą dziewczyną dopóki nie zakończyłam nauki w Liceum i udałam się na studia Humanistyczne.
Dziś był pierwszy dzień rozpoczynającej nauki na Studiach .
Obudziła mnie Mama o 6:00 która właśnie wybierała się na salę rozpraw by zacząć sprawę sodową . Moja mama jest sędziną a mój tata prokuratorem jesteśmy zwykłą bardzo kochającą się rodziną .
Wstałam 20 minut po tym jak mama wyszła do pracy a tata razem z nią.
Podniosłam się z łóżka i ruszyłam powolnym i zaspanym krokiem do łazienki ubrałam Czarną Sukienkę i Szpilki w których kochałam chodzić rozczesałam włosy i zostawiłam rozpuszczone w pokoju nałożyłam lekki Makijaż , schowałam telefon do ulubionej torebki wzięłam klucze i zamknęłam dom po czym ruszyłam w stronę uczelni. Po pół godziny byłam na miejscu weszłam do środka odgarniając włosy .Odrazu udałam się do sali rozpoczęcia . Kiedy tam weszłam nie było za dużo osób usiadłam obok blondyna który wydawał mi się bardzo znajomy nie przyglądałam mu się ponieważ pomyślał by sobie o mnie źle . Siedziałam z założoną nogą na nodze na samej górze i przyglądałam się uważnie kto będzie jeszcze wchodził . Po chwili dostałam SMS że moja przyjaciółka również jest na tych studiach napisała mi że macha mi z dołu więc wychyliłam się lekko i odmachałam jej.
Do chłopaka obok mnie zaczęli przychodzić koledzy słyszałam tylko ''co to za lalunia '' , '' twoja nowa zdobycz ?'' i jeszcze innego ale starałam się nie zwracać na to uwagi i ciągle wpatrywałam się w drzwi na sali . Kiedy wszyscy już przyszli wykładowca wszedł na końcu . Pomyślałam sobie '' no w końcu'' czekałam przecież aż godzinę od 9:15 do rozpoczęcia 10:15 . Kiedy wykładowca zaczął mówić na temat uczniów dostałam SMS od mamy . '' Kochanie powodzenia w nowej szkole'' , Odrazu odpisałam chowając telefon pod torebkę '' Dziękuję mamuś , Kocham cię'' . Czekałam tylko jak tata napisze do mnie z podwójnymi znakami na swoim nowym Iphonie . Zaśmiałam się kącikiem ust zauważając że chłopak spojrzał na mnie przez chwilę. Nagle w krzesło na sali obok mnie wpadła Klara moja najlepsza przyjaciółka z podstawówki . Pomyślałam sobie '' Ciekawe kto jeszcze z mojej szkoły jest na Humanistycznych '' . Moje myślenie przerwał chłopak który zapytał się czy ..
- Miejsce wolne ? - zapytał z cudownie ślicznym uśmiechem.
- Tak jasne usiądź .
Chłopak miał taki cudowny uśmiech że aż żal było odmówić za to ze strony '' Blondaska'' znowu usłyszałam '' ej ciołku ktoś ci laskę podrywa'' lub'' Oj laseczka cię olała ''. Więc sama nie wiem czy to byli jego ''kumple'' czy nie. Wracając do nowego chłopaka.
- Jestem Marietta ale mów mi Mary - Wyciągnęłam dłoń do chłopaka.
- Michał , bardzo mi miło. - Lekko uścisnął mą dłoń.
Wykładowca zaczął mówić o tym co będziemy robić przez 5 lat i kto będzie nas uczył z wybranych wykładowców był mój nauczyciel z Gimnazjum . Przypadek ? Nie sądzę.
Po niecałych trzech godzinach wykład się skończył a ja szybkim pędem wyszłam z sali . Moja przyjaciółka Klara z Dominką .
- Moje Laski ! Wy też tutaj - Uścisnęłam je mocno.
- No Niuniu wszystkie znowu razem . - Przytulały mnie czule.
- Reaktywacja - Dodała Klara .
Oczywiście piękną passę przerwał SMS od mamy.
'' Kochanie czy możesz już wracać ?'' Odpisałam tylko '' Tak ale niech tata przyjedzie za 5 minut'' , Odpisała '' Ok''
Miałam jeszcze 5 minut by nacieszyć się moimi kochanymi niuniami . Po 5 minutach tata ustał przed Uczelnią.
- Pa Słoneczka . Będziecie jutro ?
- Pa Miśka . Tak jasne - odparły obie w tym samym czasie .
- Do Zobaczenia - odparłam wsiadając do nowego suzuki taty .
Po 10 minutach już byliśmy w domu . Weszłam odrazu do domu bo było bardzo zimno .
- Córeczko pomożesz mi przy cieście ? - zapytała mama.
- Tak mamuś tylko się przebiorę Przebrałam się w ciepłe ubranie i zeszłam na dół.
- Wyjmiesz wszystkie produkty ?- Zapytała mama.
- Tak mamuś - odparłam
Uwielbiałam pomagać mamie czułam się wtedy jak w dzieciństwie.
Po półtorej godzinie skończyliśmy przygotowywać ciasto i mama wsadziła je do piekarnika .
- Mamo ? - zapytałam niechętnie
- Tak Skarbie - Odpowiedziała Mama
- Mogę iść do Klary ?
- No jasne Idź
- Dziękuje jesteś niesamowita - dałam mamie buziaka w policzek i pobiegłam na schody
- Khk - chrząknął taka
- Ty też tatuś - Podbiegłam i dałam tacie również buziaka w policzek po czym pobiegłam do siebie .
Zrzuciłam z siebie ubrania które miałam w domu i założyłam całkiem nowe ciuszki . Wyszłam z domu do koleżanki.
Jestem bardzo dobrze uczącą się dziewczyną która czasami ma ulotne chwile. Lubię się uczyć i słuchać muzyki oraz angażować się w różne prace artystyczne. Byłam zwykłą dziewczyną dopóki nie zakończyłam nauki w Liceum i udałam się na studia Humanistyczne.
Dziś był pierwszy dzień rozpoczynającej nauki na Studiach .
Obudziła mnie Mama o 6:00 która właśnie wybierała się na salę rozpraw by zacząć sprawę sodową . Moja mama jest sędziną a mój tata prokuratorem jesteśmy zwykłą bardzo kochającą się rodziną .
Wstałam 20 minut po tym jak mama wyszła do pracy a tata razem z nią.
Podniosłam się z łóżka i ruszyłam powolnym i zaspanym krokiem do łazienki ubrałam Czarną Sukienkę i Szpilki w których kochałam chodzić rozczesałam włosy i zostawiłam rozpuszczone w pokoju nałożyłam lekki Makijaż , schowałam telefon do ulubionej torebki wzięłam klucze i zamknęłam dom po czym ruszyłam w stronę uczelni. Po pół godziny byłam na miejscu weszłam do środka odgarniając włosy .Odrazu udałam się do sali rozpoczęcia . Kiedy tam weszłam nie było za dużo osób usiadłam obok blondyna który wydawał mi się bardzo znajomy nie przyglądałam mu się ponieważ pomyślał by sobie o mnie źle . Siedziałam z założoną nogą na nodze na samej górze i przyglądałam się uważnie kto będzie jeszcze wchodził . Po chwili dostałam SMS że moja przyjaciółka również jest na tych studiach napisała mi że macha mi z dołu więc wychyliłam się lekko i odmachałam jej.
Do chłopaka obok mnie zaczęli przychodzić koledzy słyszałam tylko ''co to za lalunia '' , '' twoja nowa zdobycz ?'' i jeszcze innego ale starałam się nie zwracać na to uwagi i ciągle wpatrywałam się w drzwi na sali . Kiedy wszyscy już przyszli wykładowca wszedł na końcu . Pomyślałam sobie '' no w końcu'' czekałam przecież aż godzinę od 9:15 do rozpoczęcia 10:15 . Kiedy wykładowca zaczął mówić na temat uczniów dostałam SMS od mamy . '' Kochanie powodzenia w nowej szkole'' , Odrazu odpisałam chowając telefon pod torebkę '' Dziękuję mamuś , Kocham cię'' . Czekałam tylko jak tata napisze do mnie z podwójnymi znakami na swoim nowym Iphonie . Zaśmiałam się kącikiem ust zauważając że chłopak spojrzał na mnie przez chwilę. Nagle w krzesło na sali obok mnie wpadła Klara moja najlepsza przyjaciółka z podstawówki . Pomyślałam sobie '' Ciekawe kto jeszcze z mojej szkoły jest na Humanistycznych '' . Moje myślenie przerwał chłopak który zapytał się czy ..
- Miejsce wolne ? - zapytał z cudownie ślicznym uśmiechem.
- Tak jasne usiądź .
Chłopak miał taki cudowny uśmiech że aż żal było odmówić za to ze strony '' Blondaska'' znowu usłyszałam '' ej ciołku ktoś ci laskę podrywa'' lub'' Oj laseczka cię olała ''. Więc sama nie wiem czy to byli jego ''kumple'' czy nie. Wracając do nowego chłopaka.
- Jestem Marietta ale mów mi Mary - Wyciągnęłam dłoń do chłopaka.
- Michał , bardzo mi miło. - Lekko uścisnął mą dłoń.
Wykładowca zaczął mówić o tym co będziemy robić przez 5 lat i kto będzie nas uczył z wybranych wykładowców był mój nauczyciel z Gimnazjum . Przypadek ? Nie sądzę.
Po niecałych trzech godzinach wykład się skończył a ja szybkim pędem wyszłam z sali . Moja przyjaciółka Klara z Dominką .
- Moje Laski ! Wy też tutaj - Uścisnęłam je mocno.
- No Niuniu wszystkie znowu razem . - Przytulały mnie czule.
- Reaktywacja - Dodała Klara .
Oczywiście piękną passę przerwał SMS od mamy.
'' Kochanie czy możesz już wracać ?'' Odpisałam tylko '' Tak ale niech tata przyjedzie za 5 minut'' , Odpisała '' Ok''
Miałam jeszcze 5 minut by nacieszyć się moimi kochanymi niuniami . Po 5 minutach tata ustał przed Uczelnią.
- Pa Słoneczka . Będziecie jutro ?
- Pa Miśka . Tak jasne - odparły obie w tym samym czasie .
- Do Zobaczenia - odparłam wsiadając do nowego suzuki taty .
Po 10 minutach już byliśmy w domu . Weszłam odrazu do domu bo było bardzo zimno .
- Córeczko pomożesz mi przy cieście ? - zapytała mama.
- Tak mamuś tylko się przebiorę Przebrałam się w ciepłe ubranie i zeszłam na dół.
- Wyjmiesz wszystkie produkty ?- Zapytała mama.
- Tak mamuś - odparłam
Uwielbiałam pomagać mamie czułam się wtedy jak w dzieciństwie.
Po półtorej godzinie skończyliśmy przygotowywać ciasto i mama wsadziła je do piekarnika .
- Mamo ? - zapytałam niechętnie
- Tak Skarbie - Odpowiedziała Mama
- Mogę iść do Klary ?
- No jasne Idź
- Dziękuje jesteś niesamowita - dałam mamie buziaka w policzek i pobiegłam na schody
- Khk - chrząknął taka
- Ty też tatuś - Podbiegłam i dałam tacie również buziaka w policzek po czym pobiegłam do siebie .
Zrzuciłam z siebie ubrania które miałam w domu i założyłam całkiem nowe ciuszki . Wyszłam z domu do koleżanki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)